Nie jest najpopularniejszą sztuką w naszym kraju, choć uczy imponujących rzeczy, a także tych cennych na co dzień – radzenia sobie z trudnościami, cierpliwości, uważności. Cyrk, bo o nim mowa, znalazł w Klubie 303 Ośrodka Kultury Kraków-Nowa Huta dobry dom. Młodzi adepci sztuki – pod okiem doświadczonych instruktorów – wspólnie tworzą cyrkową historię – już od 18 lat!
Porwała się na niemożliwe i wygrała – Magda Florek ruszyła z propagowaniem cyrku w Nowej Hucie w 2007 roku. Poświeciła wiele czasu i energii na to, żeby wprowadzić cyrkowe koło w ruch, a potem utrzymać tempo. Czy ktoś wierzył, że to może się udać? Niewielu. Ale trudno jest być prorokiem na własnym podwórku, jak mówi stare przysłowie.
Dziś Klub może się pochwalić wykształceniem trzech pokoleń cyrkowców. Pod opieką Magdy Florek, Tomasza Krawczyka i Patryka Janusa działały Grupa Happenerska Nowa Huta, Grypa cyrkowa i Cyrk-O-Maniacy. Nad tą ostatnią ekipą czuwa obecnie Dominik Pawlik, a młodzież uczy się żonglerki, jazdy na monocyklach, chodzenia po linie i na szczudłach. Jeden z członków grupy – Piotr – ma w swoim repertuarze fire show i pokazy iluzji.
Grupa ma na koncie liczne występy, wśród najważniejszych znalazł się spektakl „Nibyluk” zaprezentowany na zaproszenie Teatru KTO w ramach 32. ULICA Street Theatre Festival i Międzynarodowy Pokaz Cyrkowy „Kosmos” na Rynku Głównym w Krakowie. Co roku Cyrk-O-Maniacy dbają o oprawę artystyczną parady rowerowej w ramach Velo Huta. To właśnie dla tej imprezy ekipa nauczyła się jeździć i wykonywać akrobacje na monocyklach.
Od wielu lat młodzi cyrkowcy z Klubu 303 zaglądają do Francji i Niemiec w ramach Projektów Międzynarodowej Wymiany. Koledzy i koleżanki z Cyrku Naphtaline i Tasifan bywają także w Polsce – wspólnie trenują, tworzą pokazy, otwarte sceny i poznają nowe dyscypliny.
Trzeba zaznaczyć, że Cyrk-O-Maniacy to nie tylko grupa nastolatków wpadająca dwa razy w tygodniu na trening. To zgrane towarzystwo, które potrafi się wspierać i inspirować. Wykorzystują każdą okazję do dodatkowych ćwiczeń i budują siłę charakteru – tu przecież na efekty pracy trzeba czekać, czasem bardzo długo, radząc sobie po drodze z momentami zwątpienia. Zresztą, jak sami przyznają, cyrk to dla nich nie tylko trening umiejętności, to „życie, rodzina, dom”. To tu zyskują długoletnie przyjaźnie i zawody artystyczne – wielu absolwentów do dziś wykonuje zawodowo sztukę cyrkową.
Cyrk-O-Maniacy to obecnie najstarsza stażem grupa cyrkowa w Klubie 303. Nie sposób jednak nie wspomnieć o innych aktywnościach związanych z tą ciekawą sztuką: w Klubie działa otwarta przestrzeń treningowa dla osób zainteresowanych cyrkiem i zerówka cyrkowa dla dzieci i młodzieży. Ta ostatnia stawia na rozwój psychomotoryczny i poza sprawnością fizyczną zwraca uwagę na współdziałanie i budowanie grupowej świadomości. Absolwenci zerówki mogą kontynuować przygodę w Dywizjonie Cyrkowym, gdzie pokonują kolejne stopnie wtajemniczenia.
Klub 303 organizuje też cykliczne imprezy: Cyrkową sobotę i Festiwal Rozmaitości. Wydarzenia gromadzą miłośników parad i aktywności okołocyrkowych oraz angażują do zabawy nie tylko dzieci i młodzież, ale także całkiem już dorosłych uczestników.
Warto dodać, że Klub 303 jest pierwszą nowohucką i drugą krakowską instytucją, która postawiła na cyrk i swoimi działaniami rozbudza nowe zainteresowania kulturalne mieszkańców. To odważna i ciekawa misja w rzeczywistości, w której częściej schlebiamy gustom niż je kreujemy. Co więcej, wygląda na to, że się da – lokalne działania Klubu Ośrodka Kultury Kraków-Nowa Huta zostały docenione przez Cirque du Soleil, najważniejszy autorytet w dziedzinie sztuki cyrkowej.
Mijające właśnie osiemnaście lat działalności cyrkowej w Klubie to ogrom pięknych wspomnień, wiele spektakli, happeningów, projektów międzynarodowych i wyjazdów na festiwale. To kawał cyrkowego życia, które w Klubie 303 trwa i trwać będzie.
Galeria